wtorek, 14 stycznia 2014

Typowa Jen

Jen: Miałam zamiar podejść do ciebie i zepchnąć cię ze schodów.
Tay: Powinnaś była. Ludziom by się to bardzo spodobało.
Jen: Pomyślałam sobie: "Potłucze się."
Reporter: Byłaś kiedyś na jej koncercie?
Jen: Nie. Nigdy mnie nie zaprosiła.
Tay: Zapraszałam cię mnóstwo razy. Jen: Wiem, wiem, zawsze jestem wtedy poza miastem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz